W turnieju udział bierze siedem zespołów - najlepsza drużyna w kraju gospodarzy oraz zwycięzcy Ligi Mistrzów na sześciu kontynentach. Zespoły z największym potencjałem, czyli triumfatorzy LM w Europie i Copa Libertadores w Ameryce Południowej, do rozgrywek przystępują dopiero od półfinałów, zwykle też spotykają się w finale. Europę reprezentować będzie Real Madryt. W ubiegłym roku Barcelona łatwo pokonała Evergrande Kanton i River Plate po 3-0, przedłużając dominację zespołów ze Starego Kontynentu. Od 2012 roku, kiedy ekipa Corinthians pokonała w finale Chelsea Londyn 1-0, żaden europejski zespół nie stracił nawet gola w tych rozgrywkach. Zwycięzcy czwartkowego spotkania Kashima Antlers zmierzą się w niedzielę z Mamelodi Sundowns, triumfatorem afrykańskiej Ligi Mistrzów i pierwszym zespołem z RPA w klubowych MŚ. Zwycięzca trafi 14 grudnia na Atletico Nacional w półfinale. Z kolei mistrz Azji Jeonbuk Motors zmierzy się z najlepszym zespołem strefy CONCACAF - Clubem America ze stolicy Meksyku. Zwycięzca tego meczu zagra z Realem Madryt. Finał odbędzie się 18 grudnia o 11.30. Kashima Antlers - Auckland City 2-1 (0-0) Bramki: dla Kashima Antlers - Shuhei Akasaki 67., Mu Kanazaki 88.; dla Auckland City - Kim Dae Wook 50.