W Warszawie na mistrzostwo Polski kibice czekają już cztery lata. Ostatni raz Legia sięgnęła po ten tytuł w sezonie 2020/2021. Później puchar zgarniali kolejno Lech Poznań, Raków Częstochowa oraz Jagiellonia Białystok. Wiemy już, że w obecnej kampanii o powalczą o niego drużyny Marka Papszuna i Nielsa Fredriksena. Do końca rozgrywek pozostały dwie kolejki. Obecnie ekipa Goncalo Feio plasuje się na piątej pozycji, mając na koncie 50 punktów. Bramki Legii w tym sezonie broni Kacper Tobiasz, który często musi dzielić się z Vladanem Kovaceviciem miejscem w podstawowym składzie. Tym sposobem od jesieni 22-latek rozegrał łącznie 30 spotkań, w których zachował 11 czystych kont. Ostatnio zabrakło go w ligowym meczu z Lechem (0:1), jednak to on stał między słupkami w finale Pucharu Polski, w którym warszawianie ograli 4:3 Pogoń Szczecin. Z Legii do La Liga? Hiszpanie trąbią. "Dojdzie do porozumienia" Mimo 22 lat na karku Tobiasz ma już spore doświadczenie, zarówno na krajowym podwórku, jak i arenie międzynarodowej. To sprawia, że stał się smakowitym kąskiem na rynku transferowym. Jak przekazali ostatnio dziennikarze elgoldigital.com, Polakiem zaczął interesować się klub z La Ligi. Mowa o Celcie Vigo. Z racji przetasowań na pozycji bramkarza dyrektor sportowy Celty chce, aby odchodzącego z zespołu 38-letniego Vicenta Guaitę zastąpił Właśnie Kacper Tobiasz. Hiszpanie są pod wrażeniem świetnych statystyk golkipera Legii Warszawa, którego profil ich zdaniem świetnie pasuje do drużyny prowadzonej przez Claudio Giraldeza. Kontrakt Kacpra Tobiasza wygasa 30 czerwca 2026 roku. Hiszpanie podkreślają, że z tego powodu jego wyciągnięcie z zespołu Feio może być nieco skomplikowane. Ponoć Celta Vigo jest w stanie zapłacić Legii milion euro. Wartość rynkowa polskiego golkipera jest dwa razy większa. Inną opcję dla przedstawiciela La Ligi ma być transfer Ivo Grbicia, który przebywa na wypożyczeniu w tureckim Caykurze Rizespor. Jego głównym pracodawcą jest Sheffield United. Mimo to władze Celty dużo bardziej chciałby, aby to Polak trafił do ich drużyny. "Nie tylko dlatego, że ma lepsze statystyki, ale również dlatego, że jest o siedem lat młodszy od Chorwata. Obecny bramkarz Legii Warszawa pozostaje i nadal będzie najlepszym wyborem na następcę legendy pokroju Vicente Guaity" - czytamy. Na ten moment Celta Vigo zajmuje siódme miejsce w La Lidze (52 pkt), co daje jej awans do fazy ligowej Ligi Europy.