"No pewnie, że chciałbym grać w lidze angielskiej. Problem polega na tym, że mam ważny kontrakt z Amiką, dlatego muszą dogadać się kluby" - powiedział w "Przeglądzie Sportowym" piłkarz. "Anglicy na ten transfer są w stanie wyłożyć 500 tysięcy euro i jest to oczywiście wstępna propozycja. Bardzo zależy im na pozyskaniu stosunkowo niedrogiego, ale solidnego obrońcy" - zdradza szczegóły oferty menedżer Michel Thiry. "Do klubu nie wpłynęła żadna konkretna oferta kupna naszego zawodnika. Nie wiem jaka byłaby nasza reakcja na oficjalną propozycję z Anglii" - powiedział Andrzej Kadziński, prezes Amiki. Jasne zdanie w tej kwestii ma natomiast trener Maciej Skorża. "Trudno mi sobie wyobrazić drużynę bez Jarka i jeśli ktoś mnie zapyta o zgodę na transfer, to będę przeciwny. Chyba że ktoś zaproponuje 5 milionów euro" - stwierdził. "Sam nic nie mam prawa zrobić. Jestem profesjonalistą, dlatego postąpię tak, jak chcą prezesi i szkoleniowiec Amiki" - deklaruje Bieniuk. W West Bromwich gra polski bramkarz Tomasz Kuszczak.