Ponadto piłkarze Boca Juniors w czterech meczach przed własną publicznością będą grali przy pustych trybunach, a kibice dostali także zakaz wstępu na kolejne cztery spotkania wyjazdowe. Do zdarzenia doszło w minionym tygodniu w tunelu prowadzonym z szatni na boisko, tuż przed rozpoczęciem drugiej części meczu, który w konsekwencji został przerwany po pierwszej połowie. Czterej piłkarze River Plate trafili do szpitala. Uskarżali się m.in. na łzawienie oczu. Prawdopodobnie rozpylony został gaz pieprzowy. W materiale telewizyjnym widać było jak zawodnicy River Plate m.in. Leonardo Ponzio i Leonel Vangioni przecierają i przemywają oczy. Niedługo później oni, a także dwaj inni zawodnicy drużyny gości - Matias Kranevitter i Ramires Funes Mori przewiezieni zostali do kliniki. Według jednej ze stacji radiowych, u poszkodowanych zdiagnozowano "oparzenia". Po godzinnym oczekiwaniu na wznowienie gry arbiter postanowił zakończyć spotkanie. Prezydent Boca Juniors Daniel Angelici od razu przeprosił za zdarzenie i wyraził wówczas nadzieję, że jego zespół nie zostanie ukarany za zachowanie kibiców. River Plate, dzięki przyznanemu walkowerowi, awansował do ćwierćfinału Copa Libertadores, w którym zmierzy się z brazylijskim Cruzeiro.