Decyzja trenera Mieczysława Broniszewskiego definitywnie kończy sprawę występu w tym meczu Artura Sarnata, za którego występ - zgodnie z zawartym przez oba kluby kontraktem - szefostwo "Białej Gwiazdy" zażądało od Polonii sporej sumy pieniędzy. Dla 20-letniego Kieszka będzie to szósty występ w ekstraklasie i dopiero drugi w tej rundzie. Paweł Kieszek zadebiutował w pierwszej lidze 4 listopada ubiegłego roku w meczu z Odrą Wodzisław. Polonia wygrała 1:0, na co duży wpływ miała właśnie jego postawa. - To był po prostu wymarzony debiut - mówił były trener "Czarnych Koszul" Krzysztof Chrobak. W kolejnym spotkaniu (notabene przeciwko Wiśle Kraków) Kieszek puścił aż pięć bramek, ale już w dwóch następnych dał się pokonać tylko raz. Jego pozycja uległa osłabieniu gdy na początku tego roku kontrakt z Polonią podpisał Artur Sarnat. Na jedenaście możliwych występów Kieszek zaliczył jedynie 45 minut w meczu z Legią (w przerwie zmienił kontuzjowanego Sarnata). Talent bramkarza Polonii dostrzegł selekcjoner reprezentacji U-20 Władysław Żmuda. I choć Kieszek jest tylko zmiennikiem Radosława Cierzniaka, to ma już za sobą kilka występów w koszulce z orłem na piersi. W biało-czerwonych barwach zagrał ostatnio 27 kwietnia, w rozegranym w Grudziądzu spotkaniu z Irlandią. W listopadzie 2003 roku Paweł Kieszek został uznany przez tygodnik "Piłka Nożna" za odkrycie miesiąca. Łukasz Przybyłowicz