Jeden z zarzutów dotyczył przekazywania poufnych informacji osobom trzecim. Angielskie media twierdzą, że były obrońca reprezentacji Anglii instruował swojego brata, aby postawił u bukmachera na jego transfer do Hiszpanii. Zobacz Sport Interia w nowej odsłonie! <a href="http://www.sport.interia.pl/?utm_source=testlinkow&utm_medium=testlinkow&utm_campaign=testlinkow" target="_blank">Sprawdź!</a> Zawieszenie biegnie od 23 grudnia i ma zasięg globalny. Trippier musi także zapłacić grzywnę w wysokości 70 tys. funtów (ok. 350 tys. złotych). 30-letni obrońca w drużynie narodowej rozegrał 25 spotkań i zdobył jedną bramkę. Miało to miejsce w przegranym z Chorwacją 1:2 półfinale mistrzostw świata 2018.