- Może ta liczba nie robiłaby wrażenia w przypadku Lecha Poznań, czy Legii Warszawa, ale to są czołowe kluby ekstraklasy, a my - starając się tam wrócić - obecnie gramy w 3. lidze (czwarty poziom rozgrywkowy) - powiedział pełnomocnik zarządu Reaktywacji Tradycji Sportowych Widzew Łódź Rafał Krakus. Dodał, że to wynik, który przeszedł oczekiwania szefów łódzkiego klubu. - Uruchamiając sprzedaż w listopadzie zakładaliśmy, że do końca roku uda się sprzedać 3,5 tysiąca sztuk, ale już pierwsze dni pokazały, że bezwzględnie "idziemy na rekord" - wyjaśnił. Poprzedni najlepszy wynik sprzedaży stałych wejściówek Widzew osiągnął jesienią 2010 roku. Wówczas po ponownym awansie do Ekstraklasy sprzedano ich 5500. Tę barierę przekroczono w tym tygodniu, a w środę umieszczony na internetowej stronie klubu licznik wskazywał 5594 nabytych karnetów. Zdaniem działacza Widzewa takiej liczby nie powstydziłyby się kluby ekstraklasy, z których niewiele regularnie przekracza poziom 5 tysięcy sprzedanych karnetów. - Według zebranych przez nas danych, w tym sezonie tylko Lech, Legia, Jagiellonia i Wisła Kraków sprzedały więcej stałych wejściówek. To pokazuje, że Widzew niezależnie od tego, w której lidze występuje ma wielką tradycję i ogromny potencjał wśród kibiców, którzy wierzą w jego szybką odbudowę - tłumaczył. Oprócz mobilizacji środowiska sympatyków czterokrotnych mistrzów Polski (1981, 1982, 1996, 1997 r.), tak duża liczba sprzedanych karnetów to także efekt nowego stadionu, na którym piłkarze Widzewa będą występowali od rundy wiosennej 3. ligi. Nowoczesny miejski obiekt wybudowany w tym samym miejscu, co stary stadion, będzie mógł pomieścić ok. 18 tysięcy widzów. Obecnie przy inwestycji za ok. 138 mln zł trwają ostatnie prace wykończeniowe. Średnia cena karnetu wynosi ok. 140 zł (za rundę). Dobra sprzedaż dla występującego w 3. lidze klubu oznacza pokaźny zastrzyk finansowy i stanowi istotną część budżetu. Mający aspiracje szybkiego powrotu klubu do piłkarskiej elity szefowie Widzewa część pieniędzy zamierzają przeznaczyć na wzmocnienie zespołu w zimowej przerwie. Runda jesienna w wykonaniu widzewiaków nie była bowiem zbyt udana i na półmetku rozgrywek 3. ligi gr. 1 drużyna z al. Piłsudskiego zajmuje 6. miejsce ze stratą 12 punktów do drugiego zasłużonego łódzkiego zespołu ŁKS. - Nie zapominajmy jednak, że to pewnego rodzaju kredyt, jakim obdarzają nas fani. Oni będą domagali się jego spłacenia, a więc drużyna musi grać tak, żeby kibice mieli z tego satysfakcję - dodał pełnomocnik zarządu Widzewa. W klubie liczą, że liczba sprzedanych karnetów będzie nadal rosła. "Liga wystartuje 10 marca i szacujemy, że do tego czasu przekroczymy poziom siedmiu tysięcy" - podsumował Krakus.Zobacz wyniki, terminarz i tabelę grupy 1. III ligi