Yamal przyczynił się do wywalczenia dwóch rzutów karnych dla "La Rojy", jednego osobiście, drugiego podając do Daniego Carvajala, a także zaliczył asystę przy trafieniu Daniego Olmo. Kiedy młodzian schodził z boiska w doliczonym czasie, kibice na Santiago Bernabeu wstali i zgotowali mu owację, aby wyrazić uznanie dla jego występu. Lamine Yamal stara się zachować spokój "Po prostu staram się zachować spokój i sprawić, żeby nic z zewnątrz nie wpływało na mnie" - powiedział dziennikarzom Yamal, zapytany o przyjęcie, jakie otrzymał. Gospodarze objęli prowadzenie już w 12. minucie, kiedy po faulu na Yamalu właśnie rzut karny wykorzystał Rodri, pomocnik Manchesteru City. W 36. minucie wynik podwyższył Olmo, któremu asystował nastolatek z Barcelony. Potem dwa gole strzeliła Brazylia. Najpierw Rodrygo w 40. minucie, a następnie Endrick w 50. 17-latek, który od nowego sezonu będzie występować w Realu, kilka dni temu trafił także przeciwko Anglii. "Jestem przekonany, że zarówno Endrick, jak i Yamal, będą największymi gwiazdami podczas najbliższych mistrzostw świata" - powiedział Dorival junior, który jest selekcjonerem "Canarinhos". Gdy w 87. minucie na 3-2 dla Hiszpanii podwyższył znowu Rodri i znowu z rzutu karnego, wydawało się, że "La Roja" odniesie zwycięstwo. W samej końcówce Brazylia również dostała "jedenastkę", a wykorzystał ją Lucas Paqueta. Lamine'a Yamala pochwalił selekcjoner Hiszpanii Z występu 16-letniego Yamala zadowolony był selekcjoner reprezentacji Hiszpanii. "Występ Lamine'a był niesamowity, ale musimy uważać. To najlepsza rada, jaką możemy dać tym dzieciakom, które są tak młode i tak dobre. Jedyne, o co możemy prosić, to to, aby pokazywały swój talent. I on to robi" - przyznał Luis de la Fuente. Yamal to najmłodszy zawodnik, który zadebiutował w reprezentacji Hiszpanii i najmłodszy, który strzelił w niej gola. Obecnie ma na koncie już sześć występów i dwie bramki.