Sousa trenerem Flamengo jest od końca grudnia 2021 r. Dla brazylijskiego klubu zostawił reprezentację Polski, z którą pożegnał się w fatalnej atmosferze. Niewiele lepsze nastroje panują jednak teraz wśród kibiców Flamengo. W poprzednim sezonie drużyna była wicemistrzem, co uznano za porażkę, więc zatrudniono Portugalczyka. Tyle tylko, że pod jego wodzą Flamengo stoczyło się na 11. miejsce w tabeli, a w ostatniej kolejce piłkarze Paulo Sousy przegrali na swoim boisku z ostatnia Fortalezą 1-2. W tej sytuacji cierpliwość kibiców Flamego powoli zaczyna się kończyć, więc fani zorganizowali specjalną akcję o nazwie "Fora Paulo Sousa", co - w grzecznym tłumaczeniu - oznacza, że szkoleniowiec powinien odejść. "Gramy dalej!" - oglądaj nasz program po meczu Belgia - Polska! Pod takim hasłem oraz takimi hasztagami kibice wpisują wszystkie zarzuty wobec pracy Portugalczyka, choć merytorycznych wpisów jest coraz mniej: - "Jeden z najgorszych trenerów w historii Flamengo" - "Nigdy nie wiedziałem tak źle grającego Flamengo, jak za Paulo Sousy" - "Wynoś się! Nie chcemy cię w klubie" - "Próbuje ratować honor i podaj się do dymisji" Niektórzy nie mogą już znaleźć słów na działania Portugalczyka, więc pod hasztagiem #ForaPauloSousa publikują takie zdjęcia: Flamengo. Paulo Sousa zostanie zwolniony? Tymczasem brazylijskie media donoszą, że Paulo Sousa może już w czwartek pożegnać się z funkcją szkoleniowca Flamengo. Tego dnia jego drużyna zmierzy się z Bragantino. "Potknięcie w pojedynku z tym zespołem powinno przypieczętować zwolnienie Paulo Sousy" - napisał dziennik “O Dia". Władze Flamengo już podobno rozglądają się za następcą Portugalczyka. Jednym z potencjalnych kandydatów do objęcia funkcji trenera był do niedawna portugalski szkoleniowiec Jorge Jesus, który w przeszłości pracował już we Flamengo, ale na początku czerwca porozumiał się z tureckim Fenerbahce Stambuł. PJ