Honda wciąż musi poczekać na pierwsze ligowe trafienie w barwach Botafogo. Start brazylijskiej ekstraklasy zaplanowano bowiem na początek maja. Mimo to, Japończyk już rozpoczął strzelanie dla swojej nowej drużyny. Znany pomocnik zdobył gola w rozgrywkach Campeonato Carioca - ligowych mistrzostwach stanu Rio de Janeiro - pewnie wykorzystując rzut karny. Ostatecznie jego ekipa zremisowała z Bangu AC 1-1. Była to setna bramka w karierze Japończyka, który na swój dorobek - jako pierwszy w historii - zapracował trafieniami na pięciu kontynentach. Honda zdobywał już bramki w: Europie (w drużynach: CSKA Moskwa, AC Milan, VVV-Venlo), Azji (Nagoya Grampus), Ameryce Północnej (CF Pachuca) oraz Australii (Melbourne Victory). Przed nim już tylko Afryka oraz... Antarktyda! I jak sam przyznał na Twitterze, to położona w południowej części ziemskiego globu kraina lodu będzie jego kolejnym celem. Teraz Honda może w mediach społecznościowych żartobliwie chwalić się swoimi osiągnięciami, lecz jeszcze nie tak dawno - bo w październiku ubiegłego roku - rozpaczliwie szukał tam pracy, oferując swoje usługi Manchesterowi United i ekipie AC Milan. Jak sam twierdził, nie potrzebował pieniędzy, zależało mu tylko na grze z utalentowanymi partnerami. Ostatecznie znalazł angaż w holenderskim Vitesse Arnhem. Kontrakt podpisał w listopadzie, zdążył rozegrać cztery spotkania, po czym w styczniu przeniósł się do Botafogo, dzięki czemu przeszedł do historii. TB Brazylijska Serie A - zobacz terminarz nadchodzącego sezonu