- Parę nazwisk ciągle się powtarza, a ja potwierdzić mogę tylko, że Zieńczuka chcę w Wiśle i że on też chce do nas przyjść. Wszystko wskazuje na to, że wróci także Kosowski - powiedział trener Wisły "Gazecie Krakowskiej". - Innych kandydatów ogląda w Nigerii Zdzisek Kapka, a co z tego wyniknie, zobaczymy. Każdy chciałby mieć jak najlepszych piłkarzy, bo z takimi można realizować duże cele. Dla mnie znamienne jest, że do Wisły chcą wracać zawodnicy, którzy kiedyś bardzo chcieli z niej odejść. Jest więc sprawa Kosowskiego, Kuźby, mam nad czym myśleć - dodał Kasperczak.