33-letni Serb w Ajaksie gra od 2018 roku - trafił tam z Southampton. Ma niepodważalna propozycję w drużynie mistrza Holandii. W poprzednich rozgrywkach w lidze strzelił 13 bramek i miał aż 19 asyst. Sezon wcześniej było podobnie - 14 bramek i 18 asyst. Od sezonu 2019/2020 Tadić jest nawet kapitanem Ajaksu. Tadić napadnięty pod domem W nocy z 27 na 28 lipca przeżył niebezpieczna historię. Kiedy wrócił pod dom w południowym Amsterdamie, zobaczył czekających na motorze dwóch ubranych na czarno mężczyzn z kaskami na głowach. Zorientował się, że coś jest nie tak i zaczął uciekać w kierunku domu. Złodziejom udało się jednak dogonić Tadicia i wywiązała się walka. Piłkarzowi udało się zdjąć jednemu z napastników kask i uderzyć w twarz. Wtedy wykorzystał moment i drugi raz zaczął uciekać. Tym razem udało mu się dobiec do pobliskiego hotelu, skąd powiadomił policję. Sam nie doznał poważnego obrażeń poza lekkim urazem dłoni i podartych ubraniach. Policjanci podejrzewają, że złodzieje chcieli ukraść drogi zegarek Tadicia albo zmusić go do wejścia do domu i obrabować. Jak do tej pory nie udało się złapać napastników. Tadić kilka dni po incydencie zagrał w meczu przeciwko PSV Eindhoven o Tarczę Johana Cruyjffa. Gola nie strzelił, a Ajax przegrał 3:5. Serb wystąpił z obandażowanymi palcami ręki.