Sytuacja przed meczami rewanżowymi była bardzo ciekawa. Pierwsze spotkania nie przyniosły rozstrzygnięć i wszystkie cztery zespoły zainteresowane walką o finał musiały dać z siebie wszystko w drugich starciach. Przypomnijmy sytuację wyjściową: RB Lipsk - Rangers 1-0 Eintracht Frankfurt - West Ham United 2-1 Liga Europy: Szalone sześć minut na Ibrox W pierwszym spotkaniu pomiędzy Lipskiem a Rangers emocji było jak na lekarstwo. Szkoci wyraźnie przyjechali do Niemiec z zamiarem zachowania czystego konta. To ostatecznie się nie udało i przed rewanżem w nieco lepszej sytuacji byli piłkarze RB. Piłkarze Giovanniego van Bronckhorsta mieli jednak po swojej stronie fanatycznych kibiców, którzy szczelnie wypełnili stadion. W 18. minucie James Tavernier otworzył wynik, doprowadzając tym samym do wyrównania w dwumeczu. To wprawiło fanów w euforię, a na stadionie zrobiło się niesamowicie głośno. Widać było, że atmosfera niesie piłkarzy, którzy sześć minut później po raz kolejny zdobyli bramkę. Tym razem w roli głównej wystąpił napastnik Glen Kamara. Po zmianie stron Szkoci nadal mieli wyraźną przewagę. Wydawało się, że w pełni kontrolują przebieg boiskowych wydarzeń, tymczasem w 70. minucie dostali bardzo poważne ostrzeżenie. Konrad Laimer przedarł się przez ich defensywę i zagroził Allanowi McGregorowi. 40-latek spisał się fantastycznie, ale zaledwie kilkadziesiąt sekund później był już bezradny. Christopher Nkunku wykorzystał celne dośrodkowanie Angelino i uderzył mocno bez przyjęcia. Po tej bramce (dającej RB dogrywkę) piłkarze z Lipska ruszyli do ataku. W kolejnych minutach kilkukrotnie znaleźli się w polu karnym gospodarzy i nastraszyli McGregora. Dość niespodziewanie kolejnego gola w 80. minucie strzelili jednak Rangersi. Przy dośrodkowaniu z piłką minął się Peter Gulacsi, a jego błąd wykorzystał John Lundstram. W dwumeczu było tym samym 3-2 i to Szkoci awansowali do finału. Wszystkie skróty Ligi Mistrzów online w Interia Sport - ZOBACZ! Liga Europy: West Ham grał w dziesiątkę W drugim półfinale Eintracht Frankfurt podejmował West Ham United. Niemcy byli w lepszej sytuacji, bo wywieźli przed tygodniem wynik 2-1 z Londynu. W 19. minucie znaleźli się w jeszcze bardziej komfortowym położeniu - za faul na ostatnim zawodniku czerwoną kartkę dostał Aaron Cresswell. Niewiele później - bo już w 26. minucie - Rafael Santos Borre podwyższył wynik dwumeczu na 3-1. Kolumbijczyk zniknął z radarów obrońcom West Hamu i kompletnie niepilnowany pokonał Areolę. W drugiej połowie frankfurtczycy pilnowali wyniku, raz po raz przeprowadzając akcje ofensywne. Nie musieli jednak szczególnie forsować tempa - West Ham był słabszy i grał w dziesiątkę. Zespół trenera Olivera Glasnera spokojnie dowiózł wynik 3-1 do końca i zasłużenie awansował do finału. Eintracht stał się pierwszym niemieckim zespołem, który stanie do bezpośredniej walki o trofeum Ligi Europy. Liga Europy: Kiedy finał? Finał Ligi Europy odbędzie się 18 maja (w środę) na Estadio Ramón Sánchez Pizjuán w Sewilli. Początek o godzinie 21. O puchar zawalczą Eintracht Frankfurt i Rangers. Liga Europy - wyniki półfinałów: Eintracht Frankfurt - West Ham United 1-0 (3-1 w dwumeczu) Rangers - RB Lipsk 3-1 (3-2 w dwumeczu) Jakub Żelepień, Interia