Zespół <a class="db-object" title="Kamil Grabara" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-kamil-grabara,sppi,842" data-id="842" data-type="p">Kamila Grabary</a>, <a class="db-object" title="FC Kopenhaga" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-fc-kopenhaga,spti,3245" data-id="3245" data-type="t">FC Kopenhaga</a>, nieudanie rozpoczął batalię o obronę tytułu mistrza Danii. Na inaugurację zmagań stołeczny zespół przegrał przed własną publicznością z <a class="db-object" title="AC Horsens" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-ac-horsens,spti,5914" data-id="5914" data-type="t">AC Horsens</a> 0-1. W drugiej kolejce drużyna 23-letniego Polaka mierzyła się na wyjeździe z <a class="db-object" title="Aalborg BK" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-aalborg-bk,spti,5912" data-id="5912" data-type="t">Aalborgiem</a>. Już w trzeciej minucie Grabara otrzymał nokautujące uderzenie głową od rywala i padł na murawę. Natychmiast do akcji wkroczyły służby medyczne. Atakującym był defensor gospodarzy <a class="db-object" title="Mathias Ross" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-mathias-ross,sppi,24928" data-id="24928" data-type="p">Mathias Ross</a>. Mimo że jego zachowanie mogło się kwalifikować do pokazania kartki, arbiter nie znalazł ku temu podstaw. Grabara znokautowany. Zszedł z murawy po ośmiu minutach Grabara podniósł się o własnych siłach, ale szybko okazało się, że nie jest w stanie kontynuować gry. Opuścił boisko w 8. minucie. Między słupkami zastąpił go <a class="db-object" title="Karl-Johan Johnsson" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-karl-johan-johnsson,sppi,53" data-id="53" data-type="p">Karl-Johan Johnsson</a>. 32-latek skapitulował w 79. minucie. Kopenhaga prowadziła już wtedy dwiema bramkami. W doliczonym czasie strzeliła kolejnego gola, ostatecznie wygrywając spotkanie 3:1. Polak trafił na badania do szpitala. Nie wiadomo, jak poważny jest uraz, którego doznał. Czeka go jednak przymusowa przerwa w grze. "Przez jakiś czas nie pojawię się na boisku, ale spotkamy się na S12. Nie martwcie się" - napisał późnym wieczorem na Twitterze. W pierwszej kolejce obecnej edycji Ligi Narodów, 1 czerwca we Wrocławiu, Grabara zadebiutował w reprezentacji Polski. Pozostaje jednym z kandydatów do udziału w tegorocznym mundialu. Turniej finałowy odbędzie się na przełomie listopada i grudnia w Katarze. ZOBACZ TAKŻE: