Brazylijczyk został nowym zawodnikiem "Królewskich" przenosząc się na Santiago Bernabeu za 66 mln euro. Pomocnik "Canarinhos" kolejny raz dał jednak do zrozumienia, że władze Milanu są odpowiedzialne za jego odejście z klubu. - Zawsze powtarzałem, że to Milan ma ostatnie słowo w sprawie mojej przyszłości. Lubiłem ten klub i było mi tam dobrze, jednak przyszedł taki czas, że nasze cele stały się różne i oni postanowili mnie sprzedać - oświadczył Kaka. Następnie Brazylijczyk przyznał: - W ostatnich sześciu latach Milan otrzymał wiele ofert w mojej sprawie, w tym z Realu Madryt. Jednak dopiero w tym roku zdecydowali się mnie sprzedać. Włoskie media twierdzą, że "Rossoneri" pozbyli się Kaki, aby spłacić część swoich długów.