Zdaniem Kaki, najważniejszą postacią zespołu przed półfinałowymi pojedynkami LM z "Dumą Katalonii" jest Jose Mourinho. Pierwsze starcie odwiecznych rywali już w środę na Santiago Bernabeu. "Mourinho bardzo mi pomógł i chcę mu się za to odwdzięczyć" - powiedział Kaka cytowany przez hiszpański dziennik "AS". "To był dla mnie niesamowity tydzień. Moje urodziny, dwa gole (z Valencią - przyp. red), narodziny mojej córki. Zdobyliśmy Puchar Króla i teraz możemy awansować do finału Ligi Mistrzów. Mam nadzieję, że zagramy równie dobrze, a może lepiej niż w finale Pucharu Hiszpanii" - podkreślił. Kaka zna smak finału Ligi Mistrzów. Brazylijczyk dwukrotnie dotarł do tej fazy rozgrywek z AC Milan. W 2005 roku Milan przegrał po rzutach karnych z Liverpoolem, ale dwa lata później włoski gigant zdobył trofeum (pokonał Liverpool - przyp. red). Ostatnio pojawiły się spekulacje, że po sezonie Kaka opuści Real. Brazylijczyk stanowczo temu zaprzeczył. "Chcę zostać i osiągać sukcesy z Realem" - wyznał Kaka. Sergio Ramos stwierdził natomiast, że liczy w środę na doping kibiców. "Nasi fani potrafią stworzyć niesamowitą atmosferę i każdy zespół, który przyjeżdża na Santiago Bernabeu obawia się tego" - zaznaczył obrońca "Królewskich". W tym sezonie Real z Barceloną zmierzyły się już trzykrotnie. Jeden mecz wygrała Duma Katalonii", jeden zakończył się remisem, a raz zwyciężył Real. "Barcelona i Real mają wspaniałych piłkarzy i nikt nie jest w stanie przewidzieć, co się wydarzy. Będziemy musieli dać z siebie wszystko, żeby wygrać" - mówił Ramos. Zapraszamy na relację na żywo z meczu 1/2 finału LM Real Madryt - FC Barcelona!