Prezydent klubu, Florentino Perez zdążył tego lata przeprowadzić już cztery wielkie transfery. "Królewskich" zasilili właśnie Kaka, a także Cristiano Ronaldo, Karim Benzema oraz Raul Albiol. Zdaniem Brazylijczyka samo przyjście największych gwiazd futbolu nie gwarantuje stworzenia dobrego zespołu. - Moje doświadczenie z piłki nożnej podpowiada mi, że talent to nie wszystko - mówi Kaka. - W 2006 roku reprezentacji Brazylii nie brakowało talentu, ale odpadliśmy z mistrzostw świata już w ćwierćfinale, ponieważ zaniedbaliśmy wiele rzeczy - dodaje. - Real Madryt ma Cristiano oraz Kakę i to jest dobre ze względu na to, że mamy wysokie umiejętności, ale musimy zbudować drużynę i bardzo ciężko pracować. Real nie stanie się niepokonany tylko dlatego, że nas zatrudnił - tłumaczy zdobywca "Złotej Piłki" w 2007 roku. Kaka liczy na to, że uda mu się poprowadzić "Królewskich" do triumfu w Lidze Mistrzów, na który stołeczny klub czeka już siedem lat. - Liga Mistrzów jest najważniejszym turniejem piłkarskim zaraz po mundialu. Jest unikatowa i każdy piłkarz marzy o tym, by ją wygrać - przyznaje. Wychowanek Sao Paulo zwrócił uwagę na to, że finał nadchodzącej edycji Ligi Mistrzów odbędzie się madryckim Santiago Bernabeu. - Miałem to szczęście, że z Milanem triumfowałem w tych rozgrywkach. Teraz moim marzeniem jest powtórzenie tego z Realem. Wygranie jej w pierwszym roku gry w Realu i w dodatku na Santiago Bernabeu byłoby niesamowite. Ekscytuję się na samą myśl o tym - mówi Kaka.