- W Anglii mają ten sam regulamin od stu lat i jakoś sobie radzą. My podobno też żyjemy w cywilizowanym kraju, a ligowe zasady zmieniamy co roku. Decyzja o miesięcznej przerwie między sezonem ligowym a barażami to pomysł ludzi z Marsa - powiedział w "Przeglądzie Sportowym" trener Górnika Łęczna Bogusław Kaczmarek. - Głupawką bym tego nie nazwał, bo obraziłbym głupawkę. Myślę, że takiego systemu nie wymyśliliby najwięksi filozofowie. Powstaje to na zasadzie porannego pomysłu: co by tu jeszcze spieprzyć - dodał "Bobo" Kaczmarek. - Co robi trener drużyny, która zajmie 14. miejsce. Nic. Jest zwolniony. A piłkarze odpoczywają. Natomiast klub ma miesiąc na znalezienie nowego trenera - stwierdził szkoleniowiec.