- Mamy tydzień czasu, mogę się zastanawiać nad dwoma, trzema pozycjami. Na szczęście dla mnie mamy - tradycyjnie - dziwną ligę, w której są jesienią aż cztery dłuższe przerwy - mówił Kaczmarek. - Pierwsza czeka nas już po dwóch kolejkach, kiedy odpoczywamy od ligi między 6 a 21 sierpnia. Dla ligi korzystne to nie jest, ale dla trenerów, którzy w tak dużym stopniu zmienili swoje zespoły tak.Jest czas na szkolenie, a nie trenowanie. Można też dokonać kilku korekt w składzie - stwierdził szkoleniowiec. - To musi być inny Górnik niż w poprzednim sezonie. Przecież powtórka rundy wiosennej oznaczałby pewnie spadek z ligi, a nie o to chodzi. Inni ludzie, inny sposób grania. Ćwiczyliśmy granie trójką, przerabialiśmy granie czwórką obrońców, ale najważniejsze będzie wykonanie na boisku tego co wymyślili Kaczmarek z Kostrzewą. Na razie mogę być zadowolony, ale poczekajmy na ligę - dodał trener.