Josue miło będzie wspominał swój epizod w Legii Warszawa. Portugalczyk z "Wojskowymi" triumfował w pucharze oraz superpucharze Polski. Do pełni szczęścia pomocnikowi brakowało zwycięstwa w PKO BP Ekstraklasie i tego akurat trofeum w najbliższym czasie 33-latek na pewno nie dorzuci. Pod koniec maja stało się jasne, że wychowanek FC Porto opuści stolicę naszego kraju. Brazylijscy dziennikarze mieli rację. Josue nowym zawodnikiem Coritiby Niemal od razu zaczęły pojawiać się plotki związane z nowym zespołem Portugalczyka. Sensacyjnie w gronie zainteresowanych klubów zakontraktowaniem piłkarza znajdowała się podobno Wieczysta Kraków. Sam 33-latek szybko jednak zdementował szokujące wieści. Następnie długo nie było żadnych konkretów w sprawie, aż wreszcie brazylijskie "Globo" poinformowało o rzekomych przenosinach futbolisty do Kraju Kawy. Według tamtejszych dziennikarzy, parol na Josue zagięła Coritiba. 15 sierpnia okazało się, że żurnaliści rzeczywiście nie mylili się. Działacze już wydali oficjalny komunikat. "W 2023 roku został wybrany najlepszym pomocnikiem Ekstraklasy, a także był uznany za najlepszego obcokrajowca rozgrywek. Pomocnik był czterokrotnie powoływany do reprezentacji Portugalii" - czytamy na oficjalnym profilu klubu w serwisie X. Portugalczyk postawił na sporą rewolucję w karierze. Zmiana kontynentu nigdy nie jest łatwa. Ponadto jego nowy zespół gra na zapleczu tamtejszej ekstraklasy i wcale nie aspiruje do awansu. W tabeli plasuje się na dosyć odległym czternastym miejscu. Kibice Legii wciąż nie mogą zapomnieć o Josue. Wyjątkowe słowa Nowy nabytek brazylijskiej drużyny już przywitał się z kibicami w formie wideo. W komentarzach nie brakuje sympatyków Legii. "Wciąż pamiętamy o Tobie i tęsknimy, życzę Ci powodzenia mój kapitanie. Legia na zawsze, na zawsze Legia" - napisał jeden z internautów.