Mowa o doniesieniach dziennikarzy "Marki", którzy poinformowali, że Cristiano Ronaldo już przed Świętami uzgodnił z Al-Nassr warunki kontraktu. Miał on obowiązywać przez siedem lat. Na jego mocy Portugalczyk przez 2,5 roku broniłby barw Al-Nassr jako piłkarz, a następnie zostałby twarzą kandydatury Arabii Saudyjskiej, która marzy o współorganizacji mistrzostw świata w 2030 roku. Tym informacjom wtórowała - powołując się na źródła związane z klubem - stacja CBS Sports dodając, że Cristiano Ronaldo ma niebawem stawić się na testach medycznych, które bezpośrednio poprzedzą podpisanie kontraktu. Zobacz także: Sprawa Roberta Lewandowskiego oburza Hiszpanów! "Nie ma dla niego przebaczenia" Prezes Al-Nassr ostro reaguje na doniesienia o transferze Cristiano Ronaldo Prezes Al-Nassr - Musli Al-Muammar - definitywnie odciął się jednak od tych pogłosek, uznając je za nieprawdę. - Doniesienia na temat Cristiano Ronaldo nie mają racji bytu, a większość tego, co zostało napisane i powiedziane w mediach, to kłamstwa - przyznał Al-Muammar cytowany przez portugalski portal "A Bola". Przypomnijmy, że Cristiano Ronaldo jest wolnym zawodnikiem po tym, jak już w trakcie mistrzostw świata rozwiązał kontrakt z Manchesterem United. 37-latek ma więc teraz pełną dowolność w poszukiwaniu nowego pracodawcy. Czy jednak rzeczywiście będzie nim Al-Nassr?