Problemem Juventusu jest nie tylko słaba forma piłkarska drużyny. Znacznie poważniejszy kłopot ma miejsce na innych, tych najwyższych szczeblach. "Bianconeri" 20 stycznia zostali ukarani odjęciem 15 punktów w ligowej tabeli za nieprawidłowości przy dokonywaniu transferów. Władze klubu miały zawyżać wartości piłkarzy przy ich sprzedaży, w celu poprawy wartości swoich aktywów. To dla Juventusu byłaby prawdziwa katastrofa Tym razem sprawa dotyczy manipulacji przy podpisywaniu umów z agentami. Najbardziej szokujący jest jednak ewentualny wymiar kary sugerowany przez włoskie media. Według ich informacji, Juventus miałby zostać ukarany odjęciem... kolejnych 20 punktów! Jeśli kara zostanie zrealizowana, w tym momencie "Stara Dama" zostałaby z jedynymi 3 "oczkami" w ligowej tabeli, tracąc aż 10 punktów do bezpiecznego miejsca. Byłby to dystans możliwy do nadrobienia, ale z pewnością wówczas Juventus byłby jednym z głównych kandydatów do spadku. W przypadku odjęcia kolejnych 20 punktów klubowi z Turynu, od spadku uratować by go mogła jedynie dobra forma drużyny. Jednak wygląda na to, że problemy klubowe odbijają się również na boisku. W trzech ostatnich spotkaniach "Bianconeri" zdobyli tylko jeden punkt, wstydliwie przegrywając u siebie z Monzą (0:2) i na wyjeździe z Napoli (1:5), a także remisując z Atalantą Bergamo (3:3) Fatalna atmosfera w klubie z Turynu trwa już od dłuższego czasu. W listopadzie 2022 roku problemy doprowadziły do dymisji całego zarządu, z Andreą Agnellim na czele. Włoskie media podają również informację, że Juventusowi w najgorszym wypadku grozi odebranie mistrzowskich tytułów zdobytych w ostatnich latach, a także zakaz gry w europejskich pucharach do 2027 roku.