Miał mieć trochę spokoju, ale Red Bull go namówił na przyjęcie ich oferty. Związane jest to zapewne z tym, że jego rola nie będzie tak aktywna, jak w przypadku bycia trenerem. Klopp ma działać nie na boisku, a poza nim, korzystać ze swoich kontaktów i rozwijać nie jeden zespół, a trzy. Trzęsienie ziemi w Manchesterze City. Twórca sukcesów odchodzi, klamka zapadła Jurgen Klopp wraca do piłki Po zakończeniu współpracy z Liverpoolem, 57-letni Klopp zapowiadał, że z futbolem rozstanie się co najmniej na rok, ale nie wykluczał też sportowej emerytury. Trener czekał na ciekawą ofertę, która mogłaby zmienić jego zdanie i ta w końcu się przed nim pojawiła. Jak donosi niemiecki "Sky Sport" od 1 stycznia 2025 roku Jurgen Klopp obejmie stanowisko Global Head of Soccer, czyli zostanie piłkarskim szefem wszystkich zespołów Red Bulla. Jego zadaniem będzie zarządzanie strategiczne trzema zespołami należącymi do tej firmy, czyli Red Bull Salzburg, RB Lips i New York Red Bulls. Jurgen Klopp sprowadzony Do jego obowiązków będzie należało m.in. korzystanie ze swoich sieci kontaktów do skautingu zawodników i poszukiwań trenerów oraz określanie kierunku i celu w jakim zmierza każdy z klubów oraz pilnowanie jego realizacji z odpowiednio dobranym zespołem. Na jego przyjście do Red Bulla wysoko postawiony w spółce Oliver Mintzlaff - miał od miesięcy naciskać na to, by projekt z Kloppem doszedł do skutku. Barcelona w długach, klub zalega miliony. W tle transfer Lewandowskiego Co jednak ciekawe, w umowie Kloppa znajdować ma się klauzula, która pozwoli mu na rozwiązanie umowy w jednej, konkretnej sytuacji. Gdyby reprezentacja Niemiec rozstała się z Julianem Negelsmannem, jego następcą ma zostać właśnie były trener Liverpoolu i Borussi Dortmund. Czas pokaże, jak wiele czasu zasłużony szkoleniowiec spędzi w Red Bullu.