Teodorczyk w Jupiler League zaliczył najlepszy okres kariery. W sezonie 2016/17 w barwach Anderlechtu Bruksela został mistrzem Belgii i dołożył do tego koronę króla strzelców z 22 trafieniami na koncie. W kolejnym cyklu sięgnął ze stołeczną ekipą po krajowy Superpuchar. W 2018 roku odszedł do włoskiego Udinese, ale spisywał się tam słabo. Dośc powiedzieć, że w 30 występach w Serie A na liście strzelców znalazł się zaledwie raz. Jak można było się spodziewać, wypadł z orbity zainteresowań selekcjonera reprezentacji Polski i już do łask nie wrócił. Licznik jego gier w kadrze zatrzymał się na 19 (cztery bramki). Zobacz Interia Sport w nowej odsłonie Sprawdź! Ostatniej jesieni został wypożyczony do Charleroi. Długo leczył uraz, debiut zaliczył dopiero w grudniu. Nie grał regularnie, ale 3 lutego w Pucharze Belgii pokonał bramkarza rywali i był to jego pierwszy gol po dwóch latach snajperskiej posuchy. Teraz wypada na boczny tor ponownie. Jak informują belgijskie media, test na obecność koronawirusa okazał się w jego przypadku pozytywny. 29-letni zawodnik na boisko wróci najprawdopodobniej dopiero na początku kwietnia. Warunkiem jest oczywiście brak powikłań po zakażeniu. UKi Liga belgijska - wyniki, tabela, strzelcy, terminarz