Pod koniec października o Joshu Cavallo zrobiło się naprawdę głośno. A to za sprawą jego... <a href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/news-josh-cavallo-dokonal-coming-outu-z-duma-oglaszam-publicznie-,nId,5608271" target="_blank">coming outu</a>. Piłkarz co dzień występujący w barwach australijskiego Adelaide United oficjalnie ogłosił, że jest gejem. Czuł to od lat, lecz starał się walczyć sam ze sobą. Ale teraz jest już pogodzony ze swoją orientacją seksualną i chce o tym publicznie opowiedzieć. Jego zdaniem w profesjonalnym futbolu właściwie nie ma miejsca dla osób homoseksualnych, a on chce to zmienić. Wie, że nie jest jedynym piłkarzem-gejem i pragnie ośmielić innych, by wyszli z ukrycia. Josh Cavallo znów zabrał głos. Wyznał, że bałby się jechać na mundial w Katarze Teraz zawodnik znów wypowiedział się na forum. W podcaście "Guardian's Today in Focus" wyznał, że przez lata ukrywał swoją orientację nie tylko przed kolegami z drużyny, ale i przed rodziną. I że teraz, gdy już wszyscy wiedzą, że jest gejem, bałby się wyjechać na mundial do Kataru. Nie czułby się tam bezpiecznie. Oficjalnie homoseksualizm jest w Katarze zakazany. Grozi za niego do 10 lat pozbawienia wolności. Natomiast "Guardian" zauważa, że muzułmanie podlegający prawu szariatu są karani za podejmowanie jakiejkolwiek aktywności seksualnej poza małżeństwem. W grę ma wchodzić także kara śmierci. Nie ma dowodów na to, że w Katarze stracono kogoś za bycie gejem czy lesbijką. Tamtejsi urzędnicy zapewnili, że podczas mundialu w Katarze osoby LGBT będą mogły czuć się swobodnie. Dozwolone będzie m.in. prezentowanie tęczowych flag na stadionach i publiczne okazywanie sobie uczuć, np. trzymanie się za ręce. <a href="https://sport.interia.pl/autor/paulina-chylewska/news-coming-out-w-futbolu-to-wciaz-wydarzenie,nId,5624583" target="_blank">COMING OUT W FUTBOLU TO WCIĄŻ "WYDARZENIE"</a> KP