Zapytany przez "The Sun" czy jest gotowy do tej roli prowokacyjnie odparł dziennikarzowi: "Musisz zapytać Football Association czy są zainteresowani oferowaniem mi tej pracy. Nie mogę powiedzieć co myślę, dopóki oni stwierdzą, że są chętni. Powiedz FA, żeby przyszli i mnie wzięli... Ja niczego nie wykluczam" - podkreślił Portugalczyk, który pracując na Wyspach dwukrotnie z Chelsea Londyn sięgał po mistrzostwo Anglii (2005, 06) oraz Puchar Anglii (2005, 07). Wśród kontrkandydatów Mourinho na stanowisko trenera Synów Albionu wymieniani są Szkot Martin O'Neill (choć ten sam wykluczył taką możliwość), Sam Allardyce, Alan Curbishley, Szwed Sven-Goran Eriksson (był już raz selekcjonerem Anglii), Włoch Fabio Capello (sam się deklaruje) oraz Brazylijczyk Luis Felipe Scolari. Kandydaturę Mourinho niespodziewanie poparł sam sir Alex Ferguson. "Kolejnym selekcjonerem Anglii powinien być Jose Mourinho. To praca dla klubowego menedżera, który najlepiej potrafi zmotywować piłkarzy. Nie ma lepszego od Mourinho" - podkreśla opiekun "Czerwonych Diabłów". "Jose wie jak wydostać z najlepszych piłkarzy, wszystko co najlepsze" - zachwala z kolei swojego byłego trenera Michael Essien, reprezentant Ghany. "Mourinho to wspaniały kandydat. Wolałbym angielskiego trenera, ale wszystko zależy od aktualnego rozwiązania. Jeśli federacja nie jest zainteresowana kimś z wewnątrz, to Mourinho będzie bardzo dobrym wyborem" - stwierdził również Bobby Robson, były selekcjoner Anglii, który współpracował z Mourinho w FC Barcelonie.