Bogate kluby z Arabii Saudyjskiej sięgają już nie tylko po piłkarskie gwiazdy europejskiego futbolu. Marzy im się również zatrudniania tutejszych trenerów, a jednym z nich mógł zostać Jose Mourinho. Ten jednak ostatecznie nie zdecydował się na przeprowadzkę na Bliski Wschód. Jest odpowiedź rankingu FIFA na blamaż z Mołdawią Jose Mourinho mógł trafić do Arabii Saudyjskiej. Oferowano mu krocie Jose Mourinho był przymierzany do poprowadzenia najbardziej utytułowanego klubu w Arabii Saudyjskiej, czyli Al-Hilal. To właśnie tam w ostatnim czasie powędrowali Ruben Neves i Kalidou Koulibaly - Portugalczyk i Senegalczyk stali się wówczas najdroższymi piłkarzami w historii ligi. Trener z Portugalii otrzymał od Al-Hilal ofertę opiewającą na 30 milionów euro rocznie. Fabrizio Romano poinformował, że Jose Mourinho odrzucił tę fortunę, ponieważ chce kontynuować pracę w AS Roma i aktualnie skupia się wyłącznie na tym projekcie. To nie koniec złych wieści dla Jose Mourinho. Dość niecodzienna kara Włoski dziennikarz podał, że najbardziej utytułowany klub z Arabii Saudyjskiej kontaktował się również z Massimiliano Allegrim. Ten jednak podobnie jak Jose Mourinho, wolał pozostać w swoim obecnym klubie - w jego przypadku jest to oczywiście Juventus FC. Można więc przypuszczać, że Jose Mourinho pozostanie w AS Roma i właśnie tę drużynę poprowadzi w kolejnym sezonie. Jakiś czas temu media stawiały go w roli faworyta do przejęcia Paris Saint-Germain po Christophe'ie Galtierze. W tym momencie najbliżej tego klubu jest były szkoleniowiec FC Barcelony i selekcjoner reprezentacji Hiszpanii, Luis Enrique. Lionel Messi ma nowego trenera w Interze Miami. Dobry znajomy Michniewicza