W oświadczeniu na jego stronie internetowej napisano, że "zmarł w otoczeniu rodziny i przyjaciół, przegrywając walkę z nowotworem". Cruyff był jednym z najwybitniejszych zawodników w historii piłki nożnej. Zdobył trzy Złote Piłki, trzy Puchary Mistrzów z Ajaksem Amsterdam, wicemistrzostwo świata w 1974 r. Był także trenerem Ajaksu i Barcelony. Stał się prekursorem obecnej taktyki, którą preferuje klub z Katalonii. Legendarny Holender od lat zmagał się z rakiem, ale w czwartek przegrał walkę. Z chorobą zmagał się z powodu nałogowego palenia papierosów. Walczył z tą słabością, z czasem stał się także propagatorem zdrowego i sportowego trybu życia. Jeszcze w lutym mówił: - Na razie moja walka z chorobą daje pozytywne efekty i jestem optymistą. Czuję, że w meczu przeciwko rakowi prowadzę 2-0. Jestem pewny, że zakończę to spotkanie zwycięsko - mówił Cruyff, a w jednym z wywiadów dodał, że "w pewnym sensie jest prawdopodobnie nieśmiertelny". Rodzina legendarnego zawodnika poprosiła, by w tych ciężkich chwilach uszanować jej prywatność. Z całego świata już zaczęły spływać kondolencje. Holendra na Twitterze pożegnał Zbigniew Boniek, prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej. Przypominano również zagrania, z których słynął Cruyff. Takie, jak choćby to: