Podczas obiadu w swojej berlińskiej rezydencji, pałacu Bellevue, prezydent Steinmeier podziękował byłemu trenerowi kadry za jego pracę. Loew "dokonał czegoś historycznego dla niemieckiej piłki nożnej" i jednocześnie "położył wybitne zasługi dla spójności naszego społeczeństwa i reputacji naszego kraju" - powiedział podczas zamkniętej uroczystości na cześć trenera. "Dzisiaj honorujemy jednego z najbardziej utytułowanych trenerów reprezentacji narodowej, który cieszy się dużym uznaniem na całym świecie" - mówił, cytowany przez niemieckie media, Steinmeier. Joachim Loew "prowadził niemiecką drużynę na trzech mistrzostwach świata i czterech mistrzostwach Europy - trzykrotnie dochodząc do półfinału i dwukrotnie do finału. Poprowadził swoich piłkarzy do zdobycia tytułu mistrza świata w 2014 roku oraz do wygrania Pucharu Konfederacji w 2017 roku. Jako zdobywca Pucharu Świata stoi w jednym rzędzie z Seppem Herbergerem, Helmutem Schoenem i Franzem Beckenbauerem" - podkreślił. W przemówieniu podczas obiadu w pałacu Bellevue prezydent chwalił wieloletniego trenera drużyny narodowej także jako "innowatora i wizjonera, który doprowadził niemiecki futbol z powrotem na światowy szczyt". Zaznaczył ,że sukcesy jego zespołu "zmieniły wizerunek naszego kraju, sprawiły, że różne historie pochodzenia młodych Niemców stały się integralną częścią naszej narodowej narracji". Joachim Loew i jego piłkarze "opowiadają się za Niemcami otwartymi na świat i tolerancyjnymi" - dodał Steinmeier. Opowiadają się "za Niemcami, które nie są ponure, uparte i protekcjonalne, lecz przyjazne, pewne siebie i sprawiedliwe". Loew prowadził niemiecka drużynę narodową w latach 2006-2021. Z Berlina Berenika Lemańczyk