Dudek poczynania swoich kolegów oglądał z ławki rezerwowych. Bramki Realu w starciu z Milanem strzegł Iker Casillas. "Gdy nie da się wygrać, trzeba przynajmniej zremisować. Mimo wielu okazji do strzelenia bramki, tylko raz udało nam się pokonać dobrze broniącego Didę" - stwierdził Dudek na swojej oficjalnej stronie internetowej. Gola dla "Królewskich" strzelił w 29. minucie Karim Benzema. Do wyrównania doprowadził Ronaldinho, który w 35. minucie wykorzystał rzut karny. "W odpowiednim momencie, Karim Benzema znalazł się tam, gdzie powinien . Po strzale zza pola karnego, Dida sparował piłkę odbitą od nogi obrońcy, ale przy dobitce Karima nie miał szans. Za długo nie cieszyliśmy się z prowadzenia, bo już po kilku minutach sędzia podyktował karnego za rzekome zagranie ręką w polu karnym Pepe. Z jedenastu metrów nie do obrony strzelił Ronaldinho, doprowadzając do remisu. Więcej goli tego wieczoru nie padło. W mojej ocenie jest to remis, ale ze wskazaniem na nasz zespół. Co prawda Włosi mieli trochę więcej z gry, ale oddali tylko dwa strzały na bramkę Casillasa przy dziesięciu naszych" - podkreślił Dudek. CZYTAJ TAKŻE: Real nie zdobył Mediolanu, OM gromiM Pellegrini: Remis nas nie zadowala