Jeleń w trzech ligowych meczach z rzędu wpisywał się na listę strzelców, a mimo to nie otrzymał powołania na czerwcowe mecze eliminacji Euro 2008. "Na ten temat postanowiłem się nie wypowiadać. Ktoś mógłby coś przekręcić i wynikłoby jakieś nieporozumienie, a ja zawsze stawiam na pierwszym miejscu występy w kadrze" - powiedział Jeleń w "Przeglądzie Sportowym". "Po meczu z Valenciennes, który zostanie rozegrany w najbliższą sobotę, zacznie mi się czterotygodniowy urlop. Poświęcę go na leczenie i odpoczynek. Bo mimo strzelanych goli uważam, że moja forma nie jest najlepsza. Naprawdę daleko mi do dyspozycji z początku sezonu" - podkreślił zawodnik. Jeleń nie stwierdził jednoznacznie, czy w następnym sezonie będzie nadal bronił barw Auxerre. "Media informowały, że interesują się mną kluby lepsze od Auxerre. Wolałbym jednak nie wymieniać nazw tych drużyn, żeby nie zapeszać" - stwierdził jeleń. "Nie ma się co oszukiwać, że nasza ekstraklasa poziomem ustępuje lidze francuskiej. Ale dzięki Canal Plus oglądam mecze i muszę przyznać, że boli mnie, że Wisła Płock spisuje się tak słabo w tym sezonie. jest jednak ciekawie, bo w tym sezonie zamiast walczących o mistrzostwo Legii z Wisłą oglądamy wyścig Bełchatowa z Zagłębiem, czego nikt się nie spodziewał. Uważam, że nasi piłkarze nie prezentują niskich umiejętności. Wymieniłbym kilka lig w Europie, w których gra toczy się na o wiele niższym poziomie - zakończył Jeleń.