Nowego zawodnika przedstawiono podczas czwartkowej konferencji prasowej w Zabrzu. W przyszłą środę w Górniku mają się pojawić także dwaj piłkarze z Brazylii: obrońca o przydomku Rambo i pomocnik Edno. Asystentem trenera Waldemara Fornalika został były piłkarz Ruchu Chorzów Marek Wleciałowski. Fornalikowi pomagać będzie również 32- letni Włoch Paolo Terzotti, który zajmie się przygotowaniem atletycznym piłkarzy. Szefowie zabrzańskiego klubu zatrudnili też młodego prawnika, który m.in. ma odpowiadać za dopracowanie kontraktów i opiekować się obcokrajowcami grającymi w Górniku. - Z Nogawą podpisaliśmy półtoraroczną umowę. Cieszymy się, że wybrał nasz klub. Już kupił sobie słownik i zaczyna się uczyć polskiego. Wszyscy zagraniczni zawodnicy będą zresztą uczęszczać dwa razy w tygodniu na lekcje polskiego. Japończyk jest szybkim, perspektywicznym piłkarzem. Mam nadzieję, że przebije się do pierwszego składu. Jego pozyskanie nic nas nie kosztowało, bo było finansowane przez fundusz inwestycyjny z Liechtensteinu - powiedział Marek Koźmiński, główny udziałowiec Górnika. Nogawa chce występować w Górniku z numerem 14. Powiedział, że grając w drugiej lidze brazylijskiej marzył o karierze w Europie. Jej pierwszym etapem ma być właśnie Zabrze. - Zaskoczyła mnie trochę panująca w Polsce zima. Moimi piłkarskimi idolami są Roberto Baggio, Zinedine Zidane, David Beckham i oczywiście Hidetoshi Nakata. Z polskich graczy znam nazwiska Koźmińskiego, Dudka i Olisadebe - powiedział japoński gracz, który po dwóch dniach pobytu w Polsce polubił już polską kuchnię. Podopieczni trenerów Fornalika, Wleciałowskiego i Terzottiego od środy przechodzą badania wydolnościowe w katowickiej AWF, a treningi rozpoczną od poniedziałku. Do 16 lutego trenować będą w Zabrzu, przewidziano również serię treningów. Potem pojadą na dwutygodniowe zgrupowanie do miejscowości Coccaglio w rejonie Brescii. Tam również ma dojść do pięciu, sześciu sparingów. - Na pewno Paolo Terzotti wniesie nowinki w przygotowaniach fizycznych. Zdążyliśmy się już poznać podczas mojego niedawnego pobytu we Włoszech. Myślę, że świetnie się porozumiemy - powiedział Fornalik. - Marek Koźmiński mnie poprosił, więc przyjechałem tu popracować - odpowiedział Terzotti na pytanie o kulisy swojego przyjazdu do Zabrza. W porównaniu z rundą jesienną w kadrze Górnika, liczącej obecnie 26 piłkarzy, brakuje Marcina Szulika, Adriana Sikory (Groclin) i Piotra Gieczaka (Szczakowianka). Chęć odejścia wyrazili ponadto Marcin Chyła i Madrin Piegzik. Szefowie Górnika szukają cały czas napastnika. W orbicie zainteresowań są Piotr Włodarczyk (Widzew), Michał Chałbiński (drugoligowy niemiecki Jahn Regensburg, a przedtem Odra Wodzisław)) i Bartosz Ślusarski (Lech Poznań).