Główny cel jak postawił przed sztabem trenerskim i piłkarzami właściciel klubu Wojciech Szymański, to minimum 9 punktów w pierwszych pięciu spotkaniach. Jeśli w sobotę Świt wygra z Odrą, zdobędzie 7 oczek i piłkarze raczej nie otrzymają obiecanych premii. Za słabszą niż zakładano zdobycz punktową głową może zapłacić trener Władysław Stachurski. - Do meczu z Odrą na pewno nie zmienimy trenera - powiedział "Życiu Warszaw" prezes Świtu Wojciech Szymański, który już jest po rozmowach z Januszem Wójcikiem. - Rozmawiałem z prezesem Świtu o tym, czy podjąłbym się prowadzenia zespołu. Na razie żadnych konkretów nie ustaliliśmy. Jeszcze nie zostałem trenerem Lukullusa, ale niczego nie można wykluczyć - mówi Janusz Wójcik.