- Oczywiście w meczu Liverpoolu miałem się przyglądać Jurkowi Dudkowi. No, może bardziej kibicować niż przyglądać się, ponieważ "Dudzia" w tym roku już się naoglądałem - dodał Janas. - Wiem, że jest w dobrej formie, ale innego zdania był trener Rafa Benitez, bo posadził go na ławce - stwierdził. - Na stadionie Chelsea będę już godzinę wcześniej. Interesuje mnie każdy szczegół związany z tym angielskim zespołem. Uważnie przyjrzę się rozgrzewce podopiecznych Jose Mourinho. W czasie spotkania po raz kolejny skupię się na analizie gry obronnej Chelsea. Portugalski trener fantastycznie poukładał wszystkie klocki. Przyjemnie patrzy się na wymienność funkcji poszczególnych piłkarzy - podkreślił selekcjoner.