Polak na początku lipca przeszedł z Piasta Gliwice do japońskiego Nagoya Grampus. W nowej drużynie szybko się odnalazł, dla ekipy z Kraju Kwitnącej Wiśni strzelił już sześć goli, z czego trzy w ostatnim meczu. Najlepszy występ Świerczoka w nowym klubie miał miejsce w meczu Azjatyckiej Ligi Mistrzów przeciwko południowokoreańskim Daegu FC. Kadrowicz z Euro 2020 doprowadził do remisu 1-1 w 12. minucie, ale ostatecznie Nagoya przegrywała do połowy 1-2. Tu możesz oglądać mecze ME siatkarzy i spotkania Ligi Mistrzów: ZOBACZ W drugiej części spotkania Świerczok dał prawdziwy popis umiejętności. Jeszcze dwukrotnie umieścił piłkę w bramce, jego zespół odmienił losy spotkania i wygrał 4-2, a Polak mógł cieszyć się z hat tricka. 28-letni piłkarz miał zostać powołany na wrześniowe zgrupowanie reprezentacji Polski, ale ostatecznie pozostał w Japonii z powodu obostrzeń pandemicznych i długiego okresu kwarantanny, wymaganego przez japoński rząd.