Jakub Kiwor jednym z bohaterów, jest awans do ćwierćfinału. "Zaimponował"
Londyński Arsenal pokonał w środowy wieczór na wyjeździe Preston North End 3:0 w meczu 1/8 finału Pucharu Ligi Angielskiej (Carabao Cup). Jednym z bohaterów zespołu Mikela Artety był Jakub Kiwior, który zanotował dwie asysty. Otrzymał oczywiście wysokie noty od brytyjskich mediów. "Potrzebował takiego występu, by zaimponować trenerowi" - czytamy. Zespół z The Emirates Stadium zna już ćwierćfinałowego rywala.
Arsenal pokonał Preston North End 3:0 w starciu 1/8 finału Pucharu Ligi (Carabao Cup). Zwycięstwo zapewniły trafienia Gabriela Jesusa, Ethana Nwaneriego i Kaia Havertza z odpowiednio 24., 33. i 57. minuty. Przy pierwszym i ostatnim asystował reprezentant Polski Jakub Kiwior, który zagrał jako środkowy obrońca. W pierwszej połowie zgrał głową dośrodkowaną z rzutu wolnego piłkę wprost do Brazylijczyka, a w drugiej dośrodkował idealnie do Niemca.
Nie miał wiele pracy w obronie, ale zanotował jeden odbiór, dwa przechwyty i zablokował dwa strzały. Łącznie zanotował 87 kontaktów z futbolówką. Podawał ją z 89-procentową skutecznością (71/80). Jego bardzo dobry występ nie uszedł uwadze brytyjskich mediów. Większość portali przyznało mu "ósemkę" w dziesięciostopniowej skali. Wraz z Jesusem dostawali drugie najlepsze recenzje za grę. Większy podziw dostał tylko 17-letni Nwaneri, który strzelił przepięknego gola w okienko bramki. Co pisze się o naszym rodaku na Wyspach?
Jakub Kiwior jednym z bohaterów. Preston - Arsenal 0:3
"Wykorzystał brak wymagań defensywnych. Asystował przy bramce otwierającej i zagrał świetne dośrodkowanie do Havertza, który zdobył trzecią bramkę. Ogólnie spisał się dobrze" - napisał PainInTheArsenal.com. "Dwie asysty środkowego obrońcy! Ta druga dla Kaia Havertza była wspaniałym dośrodkowaniem. Poza tym był naprawdę solidny w defensywie" - czytamy z kolei w Football.london.
"Dwie asysty reprezentanta Polski, który zagrał na pozycji środkowego obrońcy. Druga to świetne dośrodkowanie, które Havertz skierował do bramki" - odnotował "The Standard". "Był na całym boisku i dobrze współpracował na lewej stronie, wykonując kilka ładnych podań i notując kilka ładnych kontaktów z piłką. Zakończył mecz z dwiema asystami" - relacjonował z kolei Goal.com.
ArsenalInsider.com był odrobinę bardziej surowy i zdecydował się na "siódemkę".
Zaliczył kilka niecelnych podań i słabych zagrań, ale zanotował też dwie asysty. Kiwior musiał szukać zaimponowania Artecie tego wieczoru i w dużej mierze mu się to udało
~ ArsenalInsider.com o Jakubie Kiwiorze
Zaraz po zakończonych meczach odbyło się losowanie ćwierćfinałów. Tottenham, który właśnie wyrzucił za burtę Manchester City (2:1), w ćwierćfinale zagra z... kolejną drużyną z tego miasta, czyli United. Arsenal zmierzy się u siebie z Crystal Palace, Newcastle los połączył z Brentfordem, a Southampton Jana Bednarka z Liverpoolem. Można się spodziewać, że Kiwior otrzyma kolejne minuty, bo w Carabao Cup trenerzy bardzo mocno rotują składami. Polak rozegrał jak dotąd komplet minut w tych rozgrywkach - wcześniej 90 z Boltonem. Być może dobry mecz z Preston pomoże mu w podniesieniu pozycji w walce o skład w Premier League. Do tej pory w tym sezonie w lidze rozegrał tylko 12 procent możliwego czasu.