Jakub Kiwior w Arsenalu jest już nieco ponad rok. Polak początki w nowych barwach miał bardzo trudne. Grał bardzo niewiele, a gdy już się pojawiał na murawie, to na początku nie dawał zespołowi tego, czego oczekiwał od niego jego trener. Mikel Arteta miał prawo być kilka razy rozczarowany występami naszego reprezentanta. W kluczowym momencie sezonu jednak Kiwior pokazał, że można dać radę nawet w najlepszej według wielu lidze świata i udowodnił, że warto dać mu szansę. Gruchnęły wspaniałe wieści dla Realu. Kibice zachwyceni. Niespodziewany powrót Mowa o samej końcówce sezonu, gdy kontuzji doznał William Saliba i Kiwior musiał go zastąpić. Wówczas spisał się naprawdę przyzwoicie, ale to nie wystarczyło, aby Mikel Arteta miał mu zaufać. Przed sezonem do Arsenalu dołączył kolejny obrońca, który jest naturalnym konkurentem do gry dla Polaka. Mowa o niezwykle utalentowanym Jurrienie Timberze, który trafił do Londynu za 40 milionów euro i ma być przyszłością klubu. Holender na starcie sezonu był w hierarchii nad Kiwiorem, ale zerwał więzadła krzyżowe. Jakub Kiwior w XI Premier League. Wielka forma Polaka To nie sprawiło jednak, że Polak wskoczył do składu. Wciąż był w kolejności do gry na lewej obronie za Zinczenko oraz Tomiyasu, a na środku za Gabrielem. Sytuacja nie była więc kolorowa. Gdy jednak ta dwójka również doznała kontuzji, to sytuacja się zmieniła i Arteta musiał postawić na Kiwiora. Tym razem jednak nasz kadrowicz zdecydowanie nie zawodzi. Arsenal wygrywa mecz po meczu, a Kiwior gra od deski do deski i wygląda znakomicie. Tak dobrze jeszcze w Anglii nie było. Burza w Hiszpanii. Błyskawiczna reakcja na skandal sędziowski. Stanowczy komunikat i surowa kara 2024 rok jest dla niego nowym otwarciem. Polak gra, wygląda znakomicie, a dodatkowo dokłada do swojego konta regularnie kolejne liczby. Jego występy nie uszły uwadze analityków. Za grę w 27. kolejce Premier League przeciwko Sheffield United Kiwior znalazł się nawet w jedenastce kolejki. Znacząco notę podwyższyła mu na pewno asysta, ale jest to i tak fakt, który warto zauważyć, bo rok temu wydawał się abstrakcją. Nota 7,95 od WhoScored.com wygląda naprawdę bardzo dobrze. XI 27. kolejki Premier League według WhoScored.com: Areola, White, Konate, Romero, Kiwior; Rice, Alvarez, Foden, Martinelli; Watkins, Havertz.