Do sukcesu dołożyli się też Alexandre Pato i Andrea Pirlo. Brazylijczyk dwa razy trafił do siatki, a mistrz świata z 2006 roku raz, wykorzystując rzut karny. Oprócz okazałego zwycięstwa trenera Carla Ancelottiego na pewno ucieszył fakt, że do gry po kontuzji wrócili Kaka i Ronaldinho. Równie skuteczny w niedzielne popołudnie był zespół US Palermo. Sycylijczycy na własnym stadionie pokonali US Lecce aż 5:2. Dwa gole dla gospodarzy strzelił Edison Cavani, który "wygryzł" ze składu Palermo Radosława Matusiaka. Sampdoria Genua zremisowała z AS Roma 2:2. Spotkanie na stadionie Luigiego Ferrarisa zaczęło się po myśli gości, gdyż już w siódmej minucie prowadzenie dla nich zdobył Julio Baptista. Sampdoria jeszcze w pierwszej połowie nie tylko odrobiła straty, ale nawet uzyskała przewagę po dwóch bramkach Giampaola Pazziniego. Jeden punkt dla gości uratował Baptista wykorzystując rzut karny. Inny rzymski zespół, Lazio, przegrał na własnym stadionie z Chievo Werona 0:3. Łupem bramkowym dla gości podzieli się Erjon Bodgani i Sergio Pellissier (trafił dwa razy). W 65. minucie czerwoną kartkę ujrzał obrońca Lazio Aleksandar Koralov. Debiut Roberta Donadoniego na ławce SSC Napoli wypadł przeciętnie. Prowadzona przez niego drużyna zremisowała na wyjeździe z Regginą Calcio 1:1. Oznacza to, że neapolitańczycy są bez zwycięstwa od początku stycznia. Zobacz wyniki i strzelców bramek w 28. kolejce Serie A