Włosi wyszli na prowadzenie w doliczonym czasie gry pierwszej części spotkania. Steven Jovetić nie wykorzystał rzutu karnego, ale skutecznie dobił swoją próbę. Osiem minut po przerwie Czarnogórzec zaliczył asystę, zagrywając kapitalną piłkę do Ivana Periszicia. Chorwat nie zostawił żadnych szans Thibautowi Courtoisowi. W 67. minucie Periszić mógł podwyższyć prowadzenie "Nerazzurrich", ale w znakomitej sytuacji trafił jedynie w boczną siatką bramki "The Blues". Chwilę później, Chelsea mogła zdobyć kontaktowego gola. Po dośrodkowaniu Cesca Fabregasa, znakomicie spisał się jednak Daniele Padelli. Kwadrans przed końcem meczu padł najbardziej absurdalny gol tegorocznego International Champions Club. Atakowany na własnej połowie Geoffrey Kondogbia kopnął mocno w kierunku własnej bramki i... przelobował Padellego. Całość wyglądała kuriozalnie. Końcówka należała do mistrzów Anglii, ale podopieczni Antonio Conte nie potrafili udokumentować przewagi i zdobyć wyrównującego gola. Dla "The Blues" to druga porażka w drugim meczu International Champions Club. Poprzednio Anglicy przegrali z Bayernem Monachium (2-3). Inter zanotował trzecie z rzędu zwycięstwo. Wcześniej pokonał Olympique Lyon (1-0) i Bayern (2-0). Chelsea Londyn - Inter Mediolan 1-2 (0-1) Bramki: Steven Jovetić (45.), Ivan Periszić (53.) - Geoffrey Kondogbia (74. - sam.)