W pierwszej jedenastce Juventusu na starcie z Interem zabrakło Wojciecha Szczęsnego. Polski golkiper znalazł się tylko na ławce rezerwowych. Finału Pucharu Włoch miał efektowną oprawę muzyczno - choreograficzną. Tym samym jeszcze przed pierwszym gwizdkiem na murawie sporo się działo. Błyskawicznie zaczęło się też sporo dziać po rozpoczęciu gry. Już w 7. minucie Nicolo Barella znakomicie przymierzył z kilkunastu metrów i znalazł drogę do siatki. Inter prowadził 1-0. Dobrą robotę wykonał w 35. minucie Ivan Perisić, po czym zgrał przed pole karne do kolegów. Pierwszy strzał został zablokowany, ale za moment spróbował jeszcze Marcelo Brozović i to już wyglądało naprawdę groźnie, choć ostatecznie uderzenie Chorwata minęło bramkę. Po zmianie stron, Dusan Vlahović padł w polu karnym lekko pchnięty przez Stefana De Vrija, ale sędzia uznał, że nie ma mowy o rzucie karnym, mimo protestów Serba. Juventus - Inter. Zabójcze minuty "Juve" Najpierw, w 50. minucie skutecznością błysnął Alvaro Morata, który z bliska pokonał Handanovicia, po wrzutce Alexa Sandro. Golkiper Interu dostał jeszcze tą piłką w ostatniej fazie, ale nie był już w stanie wykonać skutecznej interwencji. Inter jeszcze się nie otrząsnął po stracie tej bramki, a za chwilę przegrywał już 1-2. Ekipa "Juve" świetnie wyszła z kontrą, w jej ostatniej fazie Paulo Dybala dograł do Vlahovicia. Serb najpierw uderzył wprost w głowę Handanovicia, ale potem błyskawicznie naprawił swój błąd. Przy dobitce golkiper nie miał już szans. Czytaj także: Fatalne wieści dla Zlatana Ibrahimovicia. To będzie koniec? W 67. minucie pojawił się na boisku Leonardo Bonucci. I jak się okazało, był tego dnia sporym pechowcem. Filar reprezentacji Włoch sfaulował w polu karnym Lautaro i sprokurował karnego. "Jedenastkę" na bramkę zamienił Hakan Calhanoglu. Juventus - Inter w finale Pucharu Włoch. Dogrywka z karnym i czerwoną kartką Ostatecznie po 90 minutach zmagań na tablicy wyników nadal widniał remis i konieczna stała się dogrywka. W dodatkowym czasie gry Inter wywalczył kolejny rzut karny, którego sędzia podyktował po konsultacji VAR. "Jedenatskę" na gola zamienił Ivan Perisić i to ekipa z Mediolanu była po raz kolejny bliżej zdobycia trofeum. Ten sam piłkarz stał się autorem bramki przypieczętowującej triumf Interu. Po idealnym przyjęciu piłki w polu karnym i błyskawicznym strzale trafił w same okienko na 4-2. Tuż po tym nerwowo nie wytrzymał Massimillano Allegri - otrzymał czerwoną kartkę i "Stara Dama" została bez opiekuna do końca finału. Juventus - Inter 2-4 (0-1) 0-1 Barella 7. 1-1 Morata 50. 2-1 Vlahović 52. 2-2 Calhanoglu 80. (k.) 2-3 Perisić 98 (k.) 2-4 Perisić (102)