Milan i Juve przewodzą tabeli z 70 punktami na koncie. Inter może już tylko liczyć na cud, bowiem traci do tej dwójki 11 punktów. Do końca rozgrywek pozostało jeszcze sześć kolejek. Na Stadio delle Alpi już po raz drugi z rzędu Inter okazał się lepszy od Juventusu w ligowych Derby d'Italia. Podopieczni Fabio Capello mieli co prawda optyczną przewagę, ale to goście potrafili zadać decydujący cios w 24. minucie. Po ładnej centrze Ze Marii, pojedynek główkowy z Birindellim wygrał Cruz, pięknym strzałem w pokonując Buffona. Juventus starał się jak mógł, by wyrównać, ale dwukrotnie na przeszkodzie stanął słupek, a w innych przypadkach nie do pokonania był Toldo. Końcowy gwizdek został przyjęty z wielką ulgą nie tylko przez graczy Interu, którzy nie przegrali wyjazdowego meczu w Serie A od 2 maja 2004 roku!, ale i z przez kibiców ich lokalnego rywala... AC Milan musiał się bowiem sporo napocić na San Siro w pojedynku z Chievo Werona. Ostatecznie gol Seedorfa w 64. minucie dał "rossoneri" trzy punkty i pozwolił im dogonić Juve - dzięki Interowi... <a href="http://nazywo.interia.pl/pilka_n/wlo/a?id=8646&nr=32">Zobacz WYNIKI oraz ZDOBYWCÓW goli w 32. kolejce</a>