Milik jest w świetnej formie. W ostatnich dwóch meczach zdobył trzy bramki, które dały Ajaksowi cztery punkty. Dzięki temu drużyna z Amsterdamu ciągle jest liderem i jeśli wygra dwa ostatnie spotkania, zostanie mistrzem. Przyszłość Milika w Ajaksie nie jest jednak pewna, bo Holendrzy podobno rozglądają się za nowym napastnika. Na liście życzeń są Vincent Jannsen z AZ i Klaas-Jan Huntelaar z Schalke 04. Ale Milik na brak zainteresowania też nie może narzekać. Od jakiegoś czasu przyglądają się mu Włosi, a według Goal.com miało już nawet dojść do spotkania przedstawicieli reprezentanta Polski i Interu. Włosi szukają zastępcy dla Mauro Icardiego, który jest na liście kilku poważnych klubów. W Mediolanie Milik miałby zarabiać nawet trzy miliony euro rocznie. Poważne pieniądze Włosi musieliby zapłacić też Ajaksowi. Holendrzy za polskiego napastnika oczekują bowiem kwoty w granicach 10-15 mln euro.