IFK Mariehamn w końcowej tabeli o trzy punkty wyprzedziło dysponującego ponad trzykrotnie większym budżetem, 27-krotnego mistrza HJK Helsinki. Trzecie miejsce zajęło broniące tytułu SJK Seinajoki. - Wciąż nie mogę uwierzyć w to co się stało. Po ostatnim gwizdku niedzielnego meczu długo płakałem - przyznał bramkarz Walter Viitala. Mariehamn to stolica Wysp Alandzkich. Archipelag jest szwedzkojęzyczny i posiada sporą autonomią. Ma własną reprezentację, ale nie należy ona ani do FIFA, ani do UEFA. Na poniedziałkowy wieczór planowana jest feta na głównym placu w mieście.