Milan bez problemu pokonał jednego z outsiderów ligi po trafieniach Antonio Nocerino i Zlatana Ibrahimovica, nowego lidera klasyfikacji strzelców Serie A (19 bramek). Szwed nie będzie jednak dobrze wspominać niedzielnego popołudnia. Z równowagi wytrąciła go... dziennikarka Sky Sport Vera Spadini pytaniem: "dziś nie denerwowałeś się na Allegriego?", nawiązującym do zachowania Ibrahimovica wobec trenera Milanu po przegranym meczu z Arsenalem Londyn w Lidze Mistrzów (0-3). "Na kogo? Widziałaś mnie zdenerwowanego? Tylu ludzi gada, nie mając wiedzy. Zrobiliby lepiej, gdyby zamilkli. Kiedy przegrywamy, nie jesteśmy zadowoleni, ja pierwszy" - odpowiedział Ibrahimovic. "K..., na co się patrzysz?" - dodał, rzucając w jej kierunku gumkę spinającą włosy. Kilka godzin po meczu klub poinformował, że Szwed zadzwonił do dziennikarki, "aby wyjaśnić nieporozumienie". W Genui piłkarze Juventusu odmówili wywiadów, aby w ten sposób zademonstrować swój sprzeciw przeciwko błędom sędziego, które - ich zdaniem - wypaczyły wynik meczu. Na boisku protestowali, gdy arbiter nie uznał bramki Simone Pepe i nie podyktował rzutu karnego za faul na Alessandro Matrim. Prezes Genoa CFC Enrico Preziosi również miał pretensje do sędziego. "Niech goście popatrzą na to, co się stało w 92. minucie. Nam też należał się rzut karny" - powiedział. Częściowo jednak przyznał rację piłkarzom z Turynu, dodając: "Juventus nas zdominował, a my zasłużyliśmy na porażkę". Wyniki, terminarz i tabela włoskiej Serie A