W przyszłorocznych mistrzostwach świata nie zabraknie właściwie żadnej liczącej się obecnie reprezentacji. Nie będzie natomiast wielu słynnych piłkarzy, gwiazd najsilniejszych lig oraz Ligi Mistrzów, których drużyny narodowe - np. Szwecja, Czechy, Walia, Serbia czy Austria - nie mają obecnie szans w starciu z europejskimi potęgami. Najbardziej znanym bramkarzem, który obejrzy mundial w Brazylii z trybun lub w telewizji, jest Petr Czech z londyńskiej Chelsea, mający ogromny udział w zdobyciu przez "The Blues" Pucharu Europy w 2012 roku. Listę nieobecnych obrońców tworzą m.in. tegoroczny triumfator Ligi Mistrzów z Bayernem Monachium Austriak David Alaba, doświadczony Duńczyk Daniel Agger z Liverpoolu oraz Serbowie: Branislav Ivanović z Chelsea, Neven Subotić z Borussii Dortmund i Aleksandar Kolarov z Manchesteru City. W drugiej linii też łatwo wskazać znakomitych piłkarzy. Choćby jednego z najdroższych na świecie (według niektórych źródeł najdroższego) - Walijczyka Garetha Bale'a z Realu Madryt, Słowaka Marka Hamszika z Napoli (dwie asysty w niedawnym meczu z Polską) czy doświadczonego i pechowego Czecha Tomasa Rosicky'ego z Arsenalu, który z powodu kontuzji opuścił m.in. większość turnieju Euro 2012. Z uznanych pomocników na mundialu nie wystąpią także m.in. gwiazdor Borussii Dortmund i reprezentacji Armenii Henrich Mchitarjan, Walijczyk Aaron Ramsey (wybrany najlepszym piłkarzem września w Premier League) oraz liderzy Tottenhamu Hotspur - Duńczyk Cristian Erikssen i Islandczyk Gylfi Sigurdsson. Największym nieobecnym MŚ 2014 będzie bez wątpienia napastnik PSG Zlatan Ibrahimović. Wprawdzie w rewanżowym meczu barażowym z Portugalią (2-3) słynny Szwed strzelił dwa gole, ale jego wielki rywal Cristiano Ronaldo odpowiedział trzema (zdobył także bramkę w pierwszym meczu). W ataku można umieścić również Roberta Lewandowskiego. Najsłynniejszy obecnie polski piłkarz rzadko strzela gole dla "Biało-czerwonych", ale w Europie jest niekwestionowaną gwiazdą. Lider klasyfikacji strzelców Bundesligi znajduje się na liście życzeń czołowych klubów, najgłośniej mówi się o przejściu do Bayernu. Do tej pory wyłoniono 31 finalistów MŚ. Ostatnim zostanie prawdopodobnie Urugwaj, który w nocy ze środy na czwartek polskiego czasu podejmie w rewanżowym meczu barażowym Jordanię. Na wyjeździe drużyna z Ameryki Południowej wygrała 5-0. Jedenastka wielkich nieobecnych według PAP: Petr Czech (Czechy, Chelsea) - Branislav Ivanović (Serbia, Chelsea), Daniel Agger (Dania, Liverpool), David Alaba (Austria, Bayern Monachium) - Gareth Bale (Walia, Real Madryt), Marek Hamszik (Słowacja, Napoli), Tomas Rosicky (Czechy, Arsenal), Henrich Mchitarjan (Armenia, Borussia Dortmund), Aaron Ramsey (Walia, Arsenal) - Zlatan Ibrahimović (Szwecja, Paris Saint Germain), Robert Lewandowski (Polska, Borussia Dortmund). Rezerwowi: Volkan Demirel (Turcja, Fenerbahce) - Neven Subotić (Serbia, Borussia Dortmund), Martin Szkrtel (Słowacja, Liverpool), Aleksandar Kolarov (Serbia, Manchester City) - Jewhen Konoplianka (Ukraina, Dnipro Dniepropietrowsk), Arda Turan (Turcja, Atletico Madryt), Mirko Vuczinic (Czarnogóra, Juventus Turyn), Christian Eriksen (Dania, Tottenham), Gylfi Sigurdsson (Islandia, Tottenham) - Robbie Keane (Irlandia, Los Angeles Galaxy), Burak Yilmaz (Turcja, Galatasaray Stambuł). Spoza federacji zrzeszonych w UEFA: Pierre-Emerick Aubameyang (Gabon, Borussia Dortmund), Claudio Pizarro (Peru, Bayern Monachium), Roque Santa Cruz (Paragwaj, Malaga).