Przez ten czas, spotkania odbędą się na początku października, Walijski Związek Piłki Nożnej będzie szukał następcy Hughesa. Dennis Roach, agent szkoleniowca stwierdził, że Hughesowi jest smutno odchodzić ze stanowiska selekcjonera, ale zrobił dla reprezentacji, co było w jego mocy. - Wszyscy wiedzą jak Mark kochał tę pracę, jednak ta przygoda trwała bardzo długo, cztery, nie, pięć lat. On bardzo cieszy się z tego, że będzie miał okazję poprowadzić Walię w dwóch najbliższych meczach. Zależy mu bowiem, aby pożegnać się godnie. Mark czuje, że doprowadził reprezentację daleko, ale teraz potrzeba kogoś ze świeżym spojrzeniem - powiedział Roach. Były już menedżer Blackburn Graeme Souness został niedawno szkoleniowcem Newcastle United.