- W sobotę zabrakło nam Robbiego. Mógłby on poprowadzić zespół w najważniejszych momentach tego spotkania. Bardzo się cieszę, że będzie już mógł wystąpić przeciwko Polsce i sądzę, że spełni w tym pojedynku ważną rolę - stwierdził Hughes, dla którego środowy mecz będzie pożegnaniem z walijską kadrą. Hughes przyjął bowiem niedawno propozycję z klubu Premier League Blackburn Rovers i mecze z Anglią i Polską są jego ostatnimi jako selekcjonera reprezentacji Walii. - Po porażce z Anglikami musimy się podnieść. Teraz czeka nas ważny pojedynek z Polską i zamierzamy go wygrać. Będziemy gospodarzem tego meczu i dlatego musimy myśleć pozytywnie - dodał Hughes.