W pierwszym, rozgrywanym w Bośni meczu obie ekipy podzieliły się punktami po bezbramkowym remisie. Tym razem Holendrzy nie pozostawili wątpliwości co do tego, kto jest lepszy. Gospodarze od początku ruszyli do ataku i już w trzeciej minucie byli blisko szczęścia. Owen Wijndal zagrywając piłkę z lewego skrzydła, trafił jednak tylko w słupek. Po chwili Holendrzy mogli już cieszyć się z prowadzenia. Kapitalną akcję wykończył strzałem do pustej niemal bramki Georginio Wijnaldum. Asystę zanotował Denzel Dumfries. Sześć minut później piłkarz Liverpoolu mógł celebrować drugie trafienie. Memphis Depay zacentrował w pole karne, Steven Berghuis zgrał piłkę głową do środka, a tam ponownie świetnie odnalazł się Wijnaldum, dopełniając formalności. W 26. minucie powinno być już 3-0. Berghuis obsłużył świetnym podaniem Luuka de Jonga, a ten trafił do siatki. Sędzia boczny momentalnie jednak podniósł do góry chorągiewkę, a arbiter główny odgwizdał spalonego. Jak pokazały powtórki, była to błędna decyzja. Do przerwy Holandia prowadziła więc "tylko" dwoma bramkami. Po zmianie stron Berghuis mógł błyskawicznie strzelił gola, lecz nie zdołał wykorzystać świetnego prostopadłego podania w pole karne i przegrał pojedynek z bramkarzem. Na początku drugiej połowy Bośnia zagrała nieco odważniej, lecz na niewiele się to zdało. W 55. minucie, po koronkowej akcji gospodarzy, z podania Dumfriesa skorzystał Depay i było 3-0. W końcu jednak goście dopięli swego i zdołali wyprowadzić skuteczny cios. W 63. minucie Darko Todorović otrzymał podanie na prawej flance. Wbiegł w pole karne i wycofał piłkę do tyłu. Tam znajdował się Edin Visca, który podał do Smaila Prevljaka, a ten nie mógł zmarnować świetnej sytuacji. Mecz zakończył się wynikiem 3-1. Holandia - Bośnia i Hercegowina 3-1 Bramki: 1-0 Wijnaldum (6.), 2-0 Wijnaldum (13.), 3-0 Depay (55.), 3-1 Prevljak (63.) TBLiga Narodów - wyniki, terminarz, tabela, strzelcy