To o tyle istotne, że Katar sam szykuje się do gry na mundialu. Szuka więc nie tylko rywali w grach towarzyskich, ale także turniejów, w których może wziąć udział. Miał wystąpić w Copa America, ale w związku z problemami związanymi z koronawirusem i logistyką tej imprezy, nie doszło do tego. Katar zagrał więc w Złotym Pucharze CONCACAF, czyli mistrzostwach Ameryki Północnej, Środkowej i Karaibów.To sytuacja kuriozalna, ale podobne już się zdarzały. W 2002 roku do półfinału tej imprezy dotarła także szykująca się do organizacji mundialu drużyna Korei Południowej. Teraz Katar idzie w jej ślady. Katar będzie mistrzem Karaibów? Gospodarz mistrzostw świata w 2022 roku wyszedł z grupy, w której zremisował 3-3 z Panamą, pokonał 4-0 Grenadę i 2-0 uczestnika mundialu 2014 roku, zespół Hondurasu. W grupie utknęły Grenada i Panama, czyli z kolei uczestnik ostatniego mundialu w 2018 roku. Teraz Katarczycy są już w ćwierćfinale i tam zagrają 24 lipca z Salwadorem. Skoro uporali się z Hondurasem, to tym bardziej on jest w ich zasięgu. Katar może więc powalczyć o półfinał, a może i trofeum, a przypomnijmy że to do niego należy aktualne mistrzostwo Azji. CZYTAJ TAKŻE: Ten piłkarz przeszedł do historii futbolu. Niebywały wyczynW meczach ćwierćfinałowych Złotego Pucharu CONCACAF zagrają: Katar - Salwador, Meksyk - Honduras, Kanada - Kostaryka, USA - Jamajka. Trofeum broni Meksyk.