Piłkarz jest bliski powrotu na stare śmieci, czyli na Anfield Road. Menedżer Liverpoolu Rafa Benitez przygotował na transfer Anglika 4 mln funtów i liczy, że popularni "Latics" nie będą robili problemów zawodnikowi. Tak też się stało i jeżeli można wierzyć słowom prezesa Wigan Dave'a Whelana decyzja należy do Heskey. Inną ważą informacją na temat reprezentanta Anglii jest to, że nabawił się kontuzji ścięgna podczas ostatniego meczu ligowego z Boltonem (1:0). Uraz ten najprawdopodobniej wymusi miesięczną przerwę w grze zawodnika.